Witajcie!

 

 

Tytuł: Gringo wśród dzikich plemion

Autor: Wojciech Cejrowski

Stron: 261

Wydawnictwo: Zysk i S-ka

IMG_4745

„Jest to książka przygodowa i podróżnicza. Mądra, a jednocześnie pełna humoru. Sprawia, że Czytelnik zaczyna się głośno śmiać. Jest to także album niezwykłych fotografii z wypraw w najdziksze rejony świata. Wojciech Cejrowski zabierze Państwa na wyprawę do ostatnich dzikich plemion.

Pierwsze egzemplarze Gringo wśród dzikich plemion trafiły do księgarń w dniu moich urodzin w czerwcu 2003 roku. Egzemplarz nr 500.000 zaksięgowano jako sprzedany w czerwcu 2011. Osiem lat na rynku i wciąż na listach bestsellerów. Złota książka!
Pół miliona egzemplarzy to w Polsce nakład kolosalny – dlatego świętujemy i dlatego wymieniliśmy okładkę na złotą. Złota książka – jak złota płyta.
Często mi Państwo mówią, że lekko się czyta. Wiem, ale jeśli ktoś myśli, że to dlatego, że mam lekkie pióro, to ciężko się myli – ja tę książkę pisałem z mozołem przez trzy lata. Czyta się lekko, bo jest wypracowana, wycyzelowana, a właściwie… wypocona. Wspominam o tym nie po to, żeby się użalać, ale po to, by ktoś, komu teraz idzie pod górkę, wiedział, że wysiłek popłaca. Nie ustawajcie w drodze! I bądźcie cierpliwi – na dobre owoce warto czekać latami. Ja na przykład czekam sobie teraz na ten moment, kiedy przekroczymy milion. Czekam – i nigdzie mi się nie śpieszy.
Wojciech Cejrowski”

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Wojciecha Cejrowskiego i muszę powiedzieć, że jestem zaskoczona… 

poziomem szaleństwa Pana Cejrowskiego. Bardzo lubię oglądać jego program podróżniczy  Boso przez świat i nie ukrywam, że lubię jego specyficzne poczucie humoru. Nie muszę się zgadzać z jego poglądami życiowymi, ale muszę mu przyznać, że potrafi przedstawić odległy Nam świat w bardzo ciekawy sposób :)

Dlatego też z ogromną ciekawością sięgnęłam po jego książkę i jest na prawdę dobra! Dostajemy ogromną dawkę wiedzy o życiu dzikich plemion, ale co mnie tak naprawdę zszokowało?

Zawsze wydawało mi się, że Wojciech Cejrowski jeździ po świecie, nagrywa swój program i wszystko ma „załatwione”. W sensie wszelkie papiery, zgody, wizy itp. Okazało się, że nie…

Cejrowski nie raz ryzykował nawet własne życie! Jedna sytuacja opisana w książce aż mrozi krew w żyłach, a autor wychodzi z niej cało zupełnie przypadkiem mając ogromne szczęście. Nie wspomnę o nielegalnych pobytach w niektórych krajach ;)

Utwierdziło mnie to tylko w przekonaniu, że Wojciech Cejrowski jest na prawdę szalonym człowiekiem, ale trzeba mu przyznać, że jego doświadczenie i wiedza są ogromne, a jego specyficzne poczucie humoru z pewnością pomogło mu w napisaniu fajnej książki, która spodoba się nawet osobom, których niekoniecznie interesują podróże :)

Muszę dodać, że sama nie przepadam za literaturą podróżniczą, ale po kolejną książkę Cejrowskiego na pewno sięgnę :)

Moja ocena:

8/10

Macie doświadczenie z jego książkami? Lubicie jego bardzo specyficzne poczucie humoru czy może jednak nie bardzo? 

Pozdrawiam 

Mole w książkach 

2 komentarzy na temat “Wojciech Cejrowski – Gringo wśród dzikich plemion

  1. Ja lubie jego książki. Może nie zgadzam się z jego wszystkimi poglądami na życie, ale uwielbiam jego poczucie humoru.
    P.S.Czy dotarła do Ciebie moja wiadomosc?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.